Nasza Chlebnia pod wodzą nowego trenera Kamila Świtalskiego w ostatnim meczu pomimo porażki 1-2 pokazała się z bardzo dobrej strony.
Przede wszystkim od samego początku, od pierwszego gwizdka sędziego walczyliśmy bardzo ambitnie nie odpuszczając choćby na chwilę przeciwnikowi. Można spokojnie powiedzieć "że gryźliśmy trawę" a straconych piłek w naszym słowniku tego dnia nie było. Być może zawodnicy chcieli z jak najlepszej strony pokazać się trenerowi który bacznie przyglądał się każdemu graczowi co i rusz dając wskazówki swoim podopiecznym.
W pierwszej połowie mimo iż nie oglądaliśmy w niej bramek to emocji sportowych można byłoby obdzielić kilka spotkań. W 35 minucie sprawy się skomplikowały kiedy to czerwoną kartką został ukarany Daniel Paciorkowski. Od tej chwili musieliśmy grać w osłabieniu.
Paradoksalnie to my na samym początku drugiej połowy objęliśmy prowadzenie. Strzelcem bramki został niezawodny Michał Ocipka. Niestety w 75 minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania. Gdy wydawało się że mecz zakończy się remisem w...95 minucie sędzia dyktuje rzut karny po rzekomym faulu naszego zawodnika. Gospodarze go wykorzystali czym doprowadzili do wściekłości naszych zawodników. Po chwili arbiter zakończył mecz po którym to za dyskusje czerwoną kartkę zobaczył jeszcze Piotrek Bogacki.
Przegraliśmy ale...jesteśmy podbudowani tym co wczoraj zobaczyliśmy. Widzieliśmy drużynę która tworzyła zespół. Tylko tyle i aż tyle. Taką postawą na pewno w przyszłości będziemy zdobywać punkty.
Być może o pełną pulę powalczymy w najbliższą środę kiedy to o godzinie 18:00 na Chlebni gościć będziemy Przyszłość Włochy. Już dzisiaj serdecznie zapraszamy na ten mecz!
Zdjęcie główne pochodzi ze strony oficjalnej klubu Promyk Nowa Sucha.
Promyk Nowa Sucha - LKS Chlebnia 2-1 ( 0-0 )
Bramka dla Chlebni: Michał Ocipka
Skład Chlebni: Ulejczyk, Obierak, Paciorkowski, Frączek, B. Piórkowski, P. Bogacki, Szulowski ( '90 K. Piórkowski ), Omieciński ( '75 K. Bogacki ), Kulesza ( '45 Ejsmont ), Lesiak, Ocipka