Podopieczni trenera Dariusza Świderskiego pokonali po meczu pełnym zwrotów akcji Naprzód Stare Babice 3-2!
Mecz na samym początku nie ułożył się po naszej myśli. Szybko straciliśmy gola i musieliśmy gonić wynik. Zamiast gonitwy...tracimy kolejnego gola. Chlebnia grała źle, niedokładnie a wręcz odnosiło się wrażenie że za bardzo chce przez co nasze akcje kompletnie nam nie wychodziły. Na całe szczęście w 35 minucie Daniel Paciorkowski dość szczęśliwie zdobywa gola kontaktowego. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. W tej części gry widowisko nie było porywającym spektaklem. Panowało sporo niedokładności.
Po zmianie stron Chlebnia zaczęła grać na miarę oczekiwań. Nasze akcje z każdą upływającą minutą zaczęły się zazębiać. W końcu w 55 minucie doskonałym strzałem popisał się Michał Bal który mocnym uderzeniem doprowadził do wyrównania. Chlebnia dążyła do strzelenia bramki dającej prowadzenie. W tej części byliśmy zespołem groźniejszym i częściej utrzymującym się przy piłce. Goście ze Starych Babic skupili się na grze z kontrataku. W 89 minucie mamy swoją szansę. Rzut karny wykorzystuje Tomek Kulesza i tym samym stawia przysłowiową kropkę nad "i". Wygrywamy i zdobywamy kolejne 3 punkty!
Następne spotkanie rozegramy przeciwko Zaborowiance Zaborów na jej terenie. Mecz odbędzie się w sobotę 23 kwietnia o godzinie 16:00. Już dzisiaj serdecznie zapraszamy!
LKS Chlebnia - Naprzód Stare Babice 3:2
Bramki: Daniel Paciorkowski 35, Michał Bal 55, Tomasz Kulesza 89 (rzut karny)
Żółte kartki: Sierański, Pajor
Sędziował: Jakub Lewandowski
Widzów: 35
LKS: Rybus - B. Piórkowski, Paciorkowski, Ejsmont, Gołębiewski, Bal, Kulesza, Pajor, Szulowski (46 Bogacki), Pietraszko (46 Sierański), Świtalski (75 K. Piórkowski)
Mecz mógł się podobać, w drugiej połowie nasza zdecydowana przewaga. Prezent od sędziego daje nam 3 pkt ale nie można być zawsze przez nich krzywdzonych. Dobrze, że wreszcie pomogli.
