O dużym szczęściu mogą mówić nasi gracze, którzy zremisowali na Chlebni z Błonianką Błonie 0-0. Od początku spotkania lider ligi okręgowej narzucił swój system z którym LKS miał spore problemy. Jednak na nasze szczęście goście z Błonia razili niedokładnością i nieskutecznością. Chlebnia miała problem z przeprowadzeniem choćby jednej sytuacji która mogłaby zagrozić bramce Błonianki. Do przerwy wynik bezbramkowy.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Błonianka atakowała zaś Chlebnia się broniła. Dokładnie robił to Rafał Dwórzyński który powstrzymywał świetnymi interwencjami szarżujących gości. Można powiedzieć że nasz bramkarz wybronił nam ten remis. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i podział punktów stał się faktem.
Zdobyty punkt z takim przeciwnikiem na pewno nas cieszy. Jednak „tylko” jeden punkt powoduje że drużyny znajdujące się przed nami w tabeli zaczęły nam „odjeźdzać”do stacji zwanej awans do IV ligi. My musimy teraz nie tylko sami wygrywać ale i liczyć na potknięcia przeciwników. Póki piłka w grze…wszystko jest możliwe.
Kolejny mecz nasza drużyna rozegra w niedzielę 26 kwietnia o godzinie 14:00. W Warszawie mierzyć się będziemy z miejscową Sarmatą.
LKS: Dwórzyński - Paciorkowski, Dryka, Szulowski (85 Boryń), Wójcik - Ejsmont (80 Wieteska), Kulesza, Żegliński, Piórkowski - Świtalski, Milankiewicz
Błonianka: Michalak - Pater, Boniowski, Baranowski, Kudelski, Mąka (71 Nowak), Niezgoda, Zdzieszyński, Wojnarowski, Schamlewski, Sieński