LKS Chlebnia - strona oficjalna

1 )Panie trenerze, proszę o ocenę sezonu ligowego 2013/2014?

ODP: Jednym słowem można powiedzieć – udany. Udany dla naszego zespołu. Tak naprawdę pewnie nikt się nie spodziewał, że po takim początku sezonu, który delikatnie mówiąc nie był najlepszy, na koniec będziemy na 5 miejscu. Wydaje mi się, że wynik sportowy jest satysfakcjonujący dla wszystkich. Drużyna zrobiła znaczący postęp i efekt było widać na koniec sezonu.

2) Jak Pan ocenia poziom ligi okręgowej? Czy któraś z drużyn czymś Pana zaskoczyła?

ODP: Szczerze, to poziom ligi okręgowej nie jest za wysoki. Wystarczy, że drużyna, która jest dobrze przygotowana fizycznie i jest wybiegana może już dużo osiągnąć samą tylko motoryką. Jeżeli dołożymy do tego pomysł na grę w piłkę, elementy techniczno- taktyczne to jest to liga do wygrania. Poziom był bardzo zróżnicowany. Było wiele słabych drużyn, wiele przeciętnych i…tylko 1 drużyna, która wybijała się ponad przeciętność, a mianowicie mowa o KS Konstancin. Z całym szacunkiem dla takich drużyn jak Raszyn czy Perła Złotokłos nie były to drużyny przewyższające nas umiejętnościami piłkarskimi.

3) Jak wyglądała sytuacja organizacyjna w innych klubach w tym sezonie?

ODP: Podobnie jak poziom sportowy, była bardzo zróżnicowana. Były miejsca bardzo dobrze zorganizowane jak chociażby spadający do A-klasy GLKS Nadarzyn, gdzie było super boisko, Były też niestety miejsca tzw. „kurniki” gdzie szatnie i boisko były w dramatycznym stanie, ale cóż takie są realia ligi okręgowej i tego się musimy trzymać.

4) Jak na tym tle wypadał LKS?

ODP: Wiadomo na początku byliśmy na „walizkach”. Graliśmy na Pogoni i choć niczego nam tam nie brakowało, a baza jest na bardzo wysokim poziomie to wiadomo że na swoim zawsze jest bardziej komfortowo. Na koniec przenieśliśmy się na Chlebnię i takiej bazy może nam pozazdrościć nie jeden klub nie tylko z tej ligi ale i wyższych.

5) Jak Pan ocenia zaangażowanie zawodników? Czy według Pana wszyscy piłkarze dawali z siebie wszystko?

ODP; Mam taką nadzieję ( śmiech ) Patrząc z mojej perspektywy Ci którzy nie dawali z siebie wszystkiego to po prostu nie grali czy to w pierwszym składzie, czy to nie łapiąc się do meczowej 18-tki. Każdy zawodnik na to pytanie powinien odpowiedzieć sam. Jeżeli  nie do końca angażował się w trening i grę to robił  krzywdę sobie i drużynie. Takich zawodników nie będę brał pod uwagę w kontekście gry prowadzonego przeze mnie zespołu.

6) Co może Pan zaliczyć do plusów a co do minusów w tym sezonie jeżeli chodzi o swoją drużynę?

ODP: Plusem niewątpliwie jest wynik sportowy który osiągnęliśmy. Plusem jest też to że moim zdaniem drużyna zrobiła postępy w grze i mam nadzieję że były one widoczne dla osób przyglądających się z boku i mam nadzieję że takowe dalej będą. Minusem jest frekwencja i podejście niektórych zawodników do treningów. Dla mnie trening to świętość, niestety dla niektórych to tylko przykry obowiązek na zasadzie trzeba przyjść bo tak wypada. Marzy mi się żeby wszyscy w sposób poważny podchodzili do treningów, z większą przy tym przyjemnością, a efekty mogą być jeszcze lepsze.

7) Kto jest największym wygranym sezonu a po kim się Pan spodziewał więcej?

ODP: Największym wygranym jest cała drużyna która osiągnęła bardzo dobry wynik sportowy. A jeżeli chodzi o osoby po których spodziewałem się więcej to oni na pewno się tego ode mnie dowiedzą:)

8) Jak wyglądała frekwencja treningowa?

ODP: Z tym było różnie. Były okresy gdzie nie mogłem na nią narzekać ale były momenty kiedy powinna być zdecydowanie lepsza. Frekwencja ogólnie była zadowalająca

9) Jak układa się Panu współpraca z zarządem?

ODP: Wyśmienicie:) Bardzo pozytywni ludzie, wiedzący czego chcą, twardo stąpający po ziemi. Mam nadzieje że dalej również tak będzie.

10) Jak Pan ocenia funkcjonalność  nowego obiektu. Czy jest w nim coś co mogłoby być jeszcze lepsze?

ODP: Mogłoby być trochę większe boisko. Tak poza tym wszystko jest na bardzo dobrym, wysokim poziomie.

11 )Czy dla zawodników było problemem z przejściem ze sztucznej nawierzchni boiska w grodzisku na naturalne w Chlebni?

ODP: Tak naprawdę różnicę było by widać gdybyśmy trenowali przez większą część sezonu na sztucznej nawierzchni a grali mecze na naturalnym. Mecz z Sarmatą był dla nas wyjątkowy, na nim się bardzo skupiliśmy i motywowaliśmy. Zobaczymy jak teraz będzie. Na tym boisku będziemy teraz trenować i grać więc myślę że nie będzie problemu z przestawianiem się na taką nawierzchnię.

12) Czy oprócz za małego boiska na które nie mamy wpływu jest jeszcze coś co mogłoby zostać poprawione bądź wykonane lepiej?

ODP: Jeżeli chodzi o infrastrukturę to wszystko jest naprawdę fantastyczne. Boisko samo w sobie jest super a jedyny mankament to jago wymiary.

13) Czy jest coś co Pan jako trener ma po czasie sobie do zarzucenia lub coś mogło zostać wykonane lepiej?

ODP: Zawsze się znajdzie coś takiego co mogłoby zostać wykonane lepiej. Nie można nigdy spocząć na tzw. Laurach tym bardziej że na swoją pracę patrzę krytycznie i zawsze znajdę coś co mogłem zrobić jak nie lepiej to inaczej. Ja przeprowadzę sobie swój własny rachunek sumienia i podejmę działania aby tych błędów w przyszłości nie popełniać. Zapewne ilu kibiców tyle opinii na temat mojej pracyJ

14) Który mecz w tym sezonie wspomina Pan najlepiej a o którym chciałby Pan jak najszybciej zapomnieć?

ODP: Zdecydowanie najgorszym meczem był ten w Nadarzynie z miejscowym GLKS-em ( 3-0 dla Nadarzyna przyp. Redakcja ) Ten mecz to nie był dramat, to była katastrofa. Jechaliśmy z nastawieniem zdobycia 3 punktów a bez problemu i zasłużenie przegraliśmy 3-0. Narobiliśmy sobie wszyscy wielkiego wstydu. Najlepszego jednego meczu nie było. Takich pozytywnych spotkań było kilka jak chociażby z Przyszłością Włochy ( 5-1 dla LKS-u ), czy z Błonianką Błonie ( 2-1 dla LKS-u ) Były to mecze trochę dziwne, z niesamowitymi zwrotami akcji gdzie wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie. Mam nadzieję  że taki najlepszy mecz od strony piłkarskiej to jest dopiero przed nami.

15) Najważniejsze pytanie: czy w następnym sezonie nadal będzie Pan trenerem LKS-u?

ODP: Jeszcze nic na 100% nie mogę potwierdzić bądź zaprzeczyć

16) Jakie są szansę że jednak pozostanie Pan trenerem LKS-u ? Liczymy na Pana…

ODP: Teraz wybieram się na krótki urlop trochę odpocząć od piłki i poświęcić czas rodzinie. Powiem tak: Na siłę nigdzie nie będę się pchał. Tutaj jest wszystko co trener potrzebuje do pracy. Jest fajna atmosfera, jest dobra drużyna, są pozytywnie nastawieni ludzie którzy sensownie  patrzą w przyszłość. Rozmawiamy z zarządem na temat dalszej współpracy ale na dzień dzisiejszy nic więcej powiedzieć nie mogę. Myślę że jest to kwestia tygodnia może dwóch…

17) Zakładamy że jednak będzie dalej Pan pracował z naszą drużyną bo już od kilku sezonów słuchamy że walczyć będziemy o utrzymanie a my chcemy więcej, wiadomo w miarę jedzenia apetyt rośnieJ Choć martwi że w rundzie jesiennej już od kilku sezonów zespołowi po prostu nie idzie i dopiero wiosną znajdujemy formę…

ODP:  Ciężko mi się na ten temat wypowiadać.  Rozpocząłem pracę w LKSie w trakcie trwania rundy i musiałem dostosować się do sytuacji którą tu zastałem. Dlatego ten temat wolę pominąć.

18) Zakładamy że będzie Pan dalej trenerem LKS-u. O co walczyć będziemy w nowym sezonie?

ODP: Właśnie o tym rozmawiamy z władzami klubu odnośnie tego o co będziemy walczyć, jakie mamy plany na przyszłość. Decyzji na pewno nie można podjąć podczas jednej rozmowy. Jest to bardziej złożony temat. Nie można podejmować zbyt pochopnych decyzji. Trzeba myśleć o tym co jest najlepsze dla klubu, dla ludzi związanych z tym zespołem i z tym miejscem.

19) Kiedy zespół orientacyjnie powinien wznowić przygotowania do nowego sezonu?

ODP: Zajęcia rozpoczniemy 14 lipca.

20) Jak i gdzie zespół będzie się przygotowywał do walki w sezonie 2014/2015?

ODP: na obiektach ośrodka Sportu I Rekreacji w Grodzisku Mazowieckim: na Chlebni, na Pogoni czy też na basenie ‘Wodnik”. Na tych obiektach będziemy przygotowywać się do sezonu. Nie wiem jeszcze czy pierwsze zajęcia odbędą się w Chlebni czy w Grodzisku. Na pewno wzmacniać się będziemy również na siłowni. Planuje także różnego rodzaju ćwiczenia i zajęcia więc na pewno będzie ciekawieJ

21) Czy klub planuje wzmocnienia składu? Czy ktoś zgłaszał chęć odejścia z drużyny?

ODP: Jest to kolejna sprawa o której rozmawiamy z zarządem. Na dzień dzisiejszy jest za wcześnie na jakieś wiążące decyzje kadrowe.

22) Która formacja w takim razie wymaga najpilniejszego wzmocnienia?

ODP: Każda.

23) Chyba najbardziej kwestia obsady bramki gdzie nie mamy zbyt wielkiego pola manewru…

ODP: Rzeczywiście tutaj trzeba znaleźć jakieś sensowne rozwiązanie…

24) W formacji ofensywnej chyba aż tak żle nie jest skoro grają w niej liderzy w klasyfikacji strzelców i transferowe ‘strzały w dziesiątkę”: Łukasz Kakietek czy Tomasz Kulesza i oczywiście Kamil Świtalski, nie zapominając o Grzegorzu Dryka…

ODP: Owszem „Kaka’ ze „Świtalem” strzelili sporo bramek ale jest ich tylko dwóch. Grzesiek jest obrońcą i ten wynik bramkowy jest wyśmienity ale w przyszłości tak nie musi być ponownie. Wystarczy że trafią się drużyny które wyeliminują z gry tych zawodników i będzie problem. Dlatego musimy mieć szersze pole manewru aby móc zaskoczyć przeciwnika.

25) Zespół rezerwowy właśnie awansował do A-klasy. Czy którychś z zawodników podopiecznych trenera Swiderskiego zwrócił Pana uwagę i ma szansę dostać się do kadry ligi okręgowej?

ODP; Jest to temat bardziej złożony. Jest to specyficzna grupa zżytych ze sobą ludzi którzy dobrze czują się we własnym towarzystwie. Rozmawiałem z niektórymi wyróżniającymi się zawodnikami, trenowali z nami i od nich zależy czy podejmą dalszą walkę o skład w lidze okręgowej.

26) W wyróżniających się miał Pan na myśli chociażby króla strzelców B-klasy Michała Zwierzchowskiego, strzelca 28 bramek?

ODP:  Tak, jest on jednym z obserwowanych. Tak naprawdę to od nich wiele zależy. Muszą chcieć ciężko pracować i na poważnie zająć się trenowaniem bo liga okręgowa to jest poziom zdecydowanie wyższy niż B-klasa. Jeżeli będą chcieli spróbować swoich sił w wyższej lidze to ja zapraszam i nie mam żadnych przeciwskazań.

27) Czy interesował się Pan też zmaganiami naszych juniorów rocznik 1998 którzy wchodzą w wiek seniora?

ODP; Powiem szczerze że nie widziałem żadnego ich meczu.

28) Zamierza Pan rozmawiać z trenerem tego rocznika Panem Pawłem Żeglińskim na temat jego drużyny i wyróżniających się w niej graczy?

ODP; Porozmawiać owszem możemy ale moim zdaniem jest przepaść jeżeli chodzi o piłkę juniorską a seniorską. Jeżeli Paweł wskaże i powie że warto postawić na jakiegoś zawodnika to na pewno mu się bliżej przyjrzymy. Tym bardziej  że rozmawiając z zarządem stwierdziliśmy że jest to najstarszy rocznik młodzieżowy i warto myśleć o przyszłości i przyglądać się bliżej naszym wychowankom.

29) Ostatnimi czasy w modzie jest występowanie zawodników w tzw. Lidze 6-tek. Co Pan myśli na temat tej rozrywki w wykonaniu piłkarzy LKS-u?

ODP; Nie popieram takiej formy spędzania wolnego czasu bo mogą się tam przytrafić kontuzje czy chociażby dodatkowe obciążenie czy też zmęczenie. Jednak nie mogę na siłę zabronić gry w tych rozgrywkach. Każdy jest dorosły i sam powinienem wiedzieć czy powinien grać czy lepiej odpuścić i przygotować się do meczu ligowego. Jeżeli wie że przez taką grę będzie nie w pełni sił to sam tylko na tym straci. Każdy musi wiedzieć co jest dla niego priorytetem.

30) Czy chciałby Pan komuś szczególnie podziękować za miniony sezon?

ODP: Szczególne podziękowania kieruje w stronę swoich piłkarzy za niewiarygodny wysiłek i zaangażowanie włożone w ten sezon. Za to że ze mną wytrzymali i uwierzyli że wspólna praca ma sens i może przynieść pozytywne efekty. Chciałbym podziękować zarządowi za pełne wsparcie we wszystkich decyzjach i zaangażowanie w działalność klubu. Niczego nam nie brakowało w tym sezonie i można było odczuć że wszystkim zależy na rozwoju klubu i że razem lżej ciągnąć było wózek o nazwie „liga okręgowa” Chciałbym podziękować kibicom że byli z nami na dobre i złe i że nie odwrócili się od nas. Dziękujemy Wam za wsparcie i za obecność! Dziękuje wszystkim którym los Chlebni nie był obojętny i którzy w jakikolwiek sposób wspierali LKS!

31) Jak by Pan za pośrednictwem naszej strony zachęcił kibiców do przychodzenia na mecze Chlebni i do zapełnienia trybun do ostatniego miejsca w nowym sezonie?

ODP; Myślę że zachęcać nikogo nie trzeba bo kibice w Chlebni potrzebowali takiego impulsu w postaci nowego obiektu gdzie będą mogli przyjść na swój stadion. Jednak to od nas wszystkich zależy czy będą chcieli przychodzić na niego dalej. Zachętą na pewno będzie nasza dobra i efektowna gra która spowoduje że zadowolony kibic przekaże kolejnym osobom że warto przyjść na Chlebnie bo tam można zobaczyć kawałek dobrej piłki. Więc wszystko jest w naszych rękach i nogachJ

32) Dziękuje za możliwość  przeprowadzenia wywiadu i poświęcony czas!

ODP: Ja również dziękuje, życzę wszystkim udanego wypoczynku wakacyjnego i zapraszam na kolejne występy naszej Chlebni w sezonie 2014/2015!

• Komentarzy [0]
• czytano: [900]
• DO