Niespodziewaną porażką 2-3 zakończyło się dzisiejsze spotkanie sparingowe pomiędzy LKS-em Chlebnia a Przyszłością Włochy.
Niespodziewaną gdyż jeszcze do 90 minuty prowadziliśmy z gośćmi 2-1. Ale od początku...
Pierwsze 20 minut spotkania należało do podopiecznych trenera Brudzińskiego. Gracze Chlebni byli szybsi w swych decyzjach i odważniej operowali piłką. Niestety wraz z upływającym czasem zaczęło z naszych graczy jakby "schodzić powietrze" Na pewno spowodowane to było faktem iż zawodnicy mają za sobą trud przygotowań do sezonu co skutkowało jeszcze brakiem świeżości. Forma ma być gotowa na sobotę gdzie czeka nas "bitwa" z Milanem Milanówek. Z każdą kolejną minutą pierwszej odsłony do głosu zaczęli dochodzić goście z Przyszłości. Przewaga Warszawian została udokumentowana w 35 minucie kiedy to gracz gości strzałem w okienko zaskoczył kompletnie naszego bramkarza Grzegorza Strabała.
Po zmianie stron nasi gracze jak i w pierwszej odsłonie zaczęli przeważać choć składnych akcji było jak na lekarstwo. Na całe szczęście w kilku sytuacjach indywidualnymi akcjami błysnęli nasi gracze. Wpierw w 60 minucie Kamil Boryń znakomitym podaniem uruchomił Łukasza Wiśniewskiego któremu nie pozostało nic innego jak tylko skierować piłkę do pustej bramki. Popularny "kapa" mógł w tym meczu zdobyć chociaż kilka bramek więcej a chociaż zaliczyć kilka asyst ale zawsze czegoś brakowało. Nasi gracze po strzelonej bramce poszli za ciosem i po kilku następnych minutach piłkę w zamieszaniu w polu karnym gości wykorzystuje Maciej Pietraszko który zdobywa bramkę wyprowadzającą Chlebnie na prowadzenie. Maciej Kilka minut później mógł zdobyć 2 bramkę lecz piłka obiła tylko poprzeczkę bramki gości. Gdy wydawało się że nic złego nam się nie może stać w tym meczu w ciągu doliczonych 3 minut goście zdobywają...2 bramki. To co wyprawiali nasi gracze w tym czasie to można nazwać tylko jednym słowem: nieporozumienie. Na pewno nie można tracić koncentracji w ostatnich minutach co dzisiaj w meczu kontrolnym obyło się bez konsekwencji ale w lidze...aż strach pomyśleć.
Mecz z Przyszłością był ostatnim sprawdzianem przed ligą która rusza już w najbliższą sobotę.
Otóż to właśnie w sobotę o godzinie 11:00 do Grodziska zawita Milan Milanówek. Na pewno szykują się wielkie emocje sportowe na których nie może zabraknąć żadnego kibica Chlebni!
Już dziś zapraszamy wszystkich na to spotkanie!!!
Skład LKS-u:
Strabała-Górak,Kuć,Swiderski,R.Boryń-Szulowski,Wieczorek,Sojczyński,M.Piórkowski,Samociuk-Fornalik
II połowa-Starbała-Żegliński,Świderski,Ejsmont,M.Małek-Sierański,Pietraszko,B.Piórkowski,Wiśniewski,K.Boryń,-Brudziński
