Wysoką porażką 4-1 zakończyło się wyjazdowe spotkanie LKS-u z Przyszłością Włochy. Choć prowadziliśmy w meczu 0-1 po bramce Mateusza Piórkowskiego daliśmy sobie wbić aż 4 bramki. Jak widać były to dobre złego początki...
Pierwsza część spotkania rozpoczęła się od wyrównanej walki na polu gry. Zarówno nasza drużyna jak i Przyszłości stwarzała groźne sytuacje dające możliwość objęcia prowadzenia. Jedną z nich w 22 minucie spotkania wykorzystał M. Piórkowski umieszczając piłką w siatce. Radość naszej drużyny ze zdobycia bramki nie trwała jednak długo. 5 minut później po rzucie wolnym „zamykający” Blacharski uderzeniem głową zdobył bramkę wyrównującą. Kolejne minuty pierwszej części meczu upłynęły na zaciętej walce o każdą piłkę, co przełożyło się na sporą ilość odgwizdanych fauli. Niestety nasz zespół nie miła szczęścia przy stałych fragmentach gry: przy rzutach rożnych brakowało „zamknięcia” na długim słupku, a przy rzutach wolnych piłka mijała bramkę. Pomimo starań obu drużyn wynik spotkania do przerwy nie uległ zmianie.
Druga cześć zmagań obu zespołów rozpoczęła się od zaciętej walki by jak najszybciej wyjść na prowadzenie bramkowe. 52 minucie w dogodniej sytuacji znalazł się Fornalik, który lewą stroną boiska przeprowadził kontrę. Niestety wychodząc na czystą pozycję jego akcja została przerwana faulem, a rzut wolny, który wykonywał z odległości około 20m od bramki nie przyniósł oczekiwanego rezultatu. 4 minuty później to Przyszłość mogła cieszyć się z 2 bramki w tym meczu, jednak bramkarskie doświadczenie Malinowskiego uchroniło drużynę przed stratą. Pozostała część meczu upłynęła na lekkiej przewadze przeciwnika na polu gry, co znalazło swoje odzwierciedlenie w 60, 72 a także 83 minucie meczu. Trzy kolejne bramki dla gospodarza spotkania zostały zdobyte w podobny sposób co pierwsza. Przegranie na długi słupek i uderzenie piłki głową zawodnika „zamykającego”. Brak konsekwencji w obronie i szczęścia przy wypracowanych sytuacjach bramkowych spowodował, iż 3 punkty pozostały w Warszawie a mecz zakończył się porażką 1:4.
Najbliższy mecz ligowy podopieczni trenera Roberta Brudzińskiego rozegrają w niedzielę 9 VI o godzinie 13:00 kiedy to w Grodzisku podejmować będą zdecydowanego lidera ligi okręgowej ekipę Ożarowianki Ożarów Mazowiecki.
Jako główny zawody poprowadzi sędzia Płukarski zaś asystenci: Siemiński M, Kucharczyk.
KS Przyszłość Włochy - LKS Chlebnia 4 - 1 (1-1)
Skład LKS-u Chlebnia: A. Malinowski - Małek (70' K. Piórkowski), Górak, Kierzkowski, B.Piórkowski - Szulowski, Zdulski - Fornalik, M. Piórkowski, Wisniewski (65' Pietraszko) - Brudziński
Bramka dla LKS-u Chlebnia
22' M. Piórkowski
Bramki dla KS Przyszłości
27' Blicharski
60' Kęska
72' Sypuła
83' Szczepański
