LKS Chlebnia - strona oficjalna

Wynik remisowy osiągnięty przez LKS w meczu z Gazowniczym Klubem Sportowym Świt Warszawa można uznać jako nie spełniających naszych oczekiwań. bądź co bądź ale zespół gości to beniaminek ligi okręgowej a w meczu z takimi zespołami celem powinno być tylko zwycięstwo. Celem pewnie i było ale boisko zweryfikowało tenże aspekt i postanowiło podzielić punktami obie ekipy. Ale od początku...

Pierwsza połowa spotkania rozpoczęła się od przewagi gości na polu gry, którzy kilkukrotnie stworzyli sytuacje zagrażające naszej bramce. Początek meczu w wykonaniu zawodników LKSu był nieznacznie chaotyczny co mogło być wynikiem braku kilku podstawowych zawodników. Przebudzenie nastąpiło dopiero w 18 minucie spotkania. Wówczas to piłka z tzn. „dobitki” Michałowskiego po rzucie rożnym została zatrzymana ręką w polu karnym przez przeciwnika. Pani sędzia wskazała na 11 metr, który na gola zamienił Ejsmont. Od tego momentu gra stała się jeszcze bardziej zacięta. W 34 minucie spotkania bliska zdobycia bramki była drużyna Świtu. Po pokonaniu obrońców, przeciwnik przelobował Malinowskiego. Na szczęście piłka odbijając się po koźle ominęła bramkę. Natomiast w 43 minucie meczu dogodną sytuację do podwyższenia prowadzenia zmarnował Brudziński, który zamiast oddać strzał na bramkę zdecydował się na podanie piłki.
W drugiej części spotkania więcej okazji do zdobycia bramki miał nasz zespół, jednak zabrakło dokładności by objąć wyższe prowadzenie. Na niedomiar złego w 62 minucie Świt wywalczył rzut pośredni w bliskiej odległości od naszej bramki. Na szczęście sytuacja zakończyła się wybiciem piłki poza linie boczną boiska. Chwilę później niewiele zabrakło by kibice LKSu cieszyli się z 2 bramki w tym spotkaniu. Jednak po rzucie rożnym we własnym polu karnym przytomnie zachował się zawodnik gości wybijając piłkę zmierzającą do siatki na rzut rożny. Pozostałe minuty spotkania upłynęły na walce o każdą piłkę zarówno przez nasz zespół jak i gości. I kiedy wydawało się, że 3 punkty pozostaną z LKSem w 87 minucie nieupilnowany w polu karnym zawodnik Świtu umieścił piłkę w siatce. Tym samym ustalił wynik na 1:1, a z perspektywy czasu także wynik końcowy spotkania.

Kolejny mecz podopieczni trenera Roberta Brudzińskiego rozegrają już w najbliższą środę kiedy to na wyjeździe zmierzą się z drużyną Skry Konstancin Obory. Mecz zaplanowano na godzinę 17:30.

Skład LKS-u Chlebnia: Adrian Malinowski - Adrian Golański - Dariusz Swiderski - Marcin Ejsmont - Bartłomiej Piórkowski - Mateusz Piórkowski - Adam Sierański - Piotr Szulowski - Michał Michałwski - Paweł Brudziński - Kamil Piórkowski - Łukasz Wiśniewski - Maciej Pietraszko.