Przed meczem z Perłą Złotokłos trener Robert Brudziński postanowił udzielić wywiadu na temat tego spotkania. Efekty tej rozmowy w rozwinięciu wiadomości.
1) LKS niczym rozpędzona lokomotywa mknie naprzód pokonując kolejne stacje. Następną Perła Złotokłos. Co może Pan powiedzieć o tym zespole oraz na co nas stać w meczu z tą drużyną?
ODP: Perła Złotokłos to solidna ekipa, jedna z czołowych naszej grupy Ligi Okręgowej. Bardzo dobrze gra szczególnie na boiskach rywali, na których jeszcze w tej rundzie nie zaznała smaku porażki (5-1-0). W ostatnim spotkaniu uległa na swoim stadionie innej mocnej ekipie GLKS Nadarzyn. Nie zmienia to jednak faktu, że przyjdzie nam jutro rywalizować na prawdę z mocną drużyną. Bardzo solidna formacja obrony (tylko 12-ie jak dotąd straconych bramek) i dosyć bramkostrzelny atak (27 bramek). Nasza drużyna jest w pełni przygotowana do tego spotkania w którym nie będziemy faworytem. Morze to i dobrze, bo dotychczas jakos w tej roli się nam sporo gorzej.
2) Tym razem to Perła jest faworytem spotkania. Czy granie "bez dodatkowej presji" to przywilej czy wada?
ODP: Presja wyniku różnie wpływa na zawodników, ale nie powinna ona zdominować myslenia. Jak się gra w roli faworyta i "nie idzie", to często skacze adrenalina i.............. wcale nie jest łatwiej. Na pewno gra się dużo swobodniej, kiedy nie ma tego balastu wygranej za wszelka cenę. Ale z drugiej strony drużyna wychodzi na boisko po to, aby wygrać. Nawet, gdy za porażkę z faworytem nie będzie krytykowana.
3) Jak przedstawia się sytuacja kadrowa zespołu przed tym spotkaniem?
ODP: Po okresie dwutygodniowej choroby treningi wznowił Paweł Brudziński, ale jutro nie zagra z uwagi na obowiązki studenckie. Podobnie ma się rzecz z Krzysiem Wieczorkiem. Co do Marcina Zdulskiego też jest sprawa jasna (nie zagra do końca rundy). Do gry wraca natomiast po okresie wykluczenia za żółte kartki Michał Michałowski.
4) Czy jest już znany skład który wybiegnie w sobote na boisko?
ODP: Jak najbardziej 
, ale poczekajmy do rozpoczęcia spotkania. Na pewno nie będzie się on wiele różnił od ostatniego wygranego meczu z Naprzodem, choć..........jedną zmianę przewiduje 
5) Jak zachęciłby Pan kibiców do przybycia na tenże mecz?
ODP: W sobotę drużyna Chlebnii zagra z jednym z faworytów do awansu. Na sztucznej nawierzchni stadionu w Grodzisku Mazowieckim gościlismy już w tej rundzie inne ekipy, których celem na ten sezon jest promocja do wyższej ligi. W tamtych meczach pokazalismy solidną grę, która pozwoliła nam pokonać wyżej notowanych w tabeli rywali. Nie inaczej powinno być jutro w meczu, którego końcowy wynik (pomimo, że nie jesteśmy faworytem) jest tak na prawdę sprawą otwartą.
